Ta strona korzysta z plików Cookies. Zasady ich wykorzystania są opisane w naszej Polityce prywatności. W każdej chwili możesz wyłączyć Cookies w przeglądarce.
warzywa najlepiej dzieci zjadają latem z własnego ogródka,kiedy mogą same wyrwać marchewkę,ogórka zerwać z krzaczka.Wtedy to ich ciekawi i od razu lepiej smakuje
Ja niestety nad tym ubolewam... Dopóki mój Czarek był malutki i jadł "słoikowe' jedzenie to wszystko było ok i kazdy owoc zjadał ze smakiem. Teraz, choćbym go prosiła na kolanach, to nie tknie kawałka owocu. Musze kombinowac i robić np. koktajle owocowe z jogurtem itp. Wtedy coś tam skubnie
najmłodsza córcia je wszystko póki co, ale ona jest malutka i wogóle pochłania starszy syn kiedyś jadł wszystko co mu dałam, potem zrobił się niejadek... teraz powoli sie przekonuje do coraz to większej ilości produktów i co ciekawe w przedszkolu je niemal wszystko a w domu ciężko go czasem do czegoś przekonac -cieszę się jak zje choć mały kawałeczek, spróbuje. Za to mój średniak długo miał tak, że jak dostawał obiadek to surówke mu nakładałam w połowie jedzenia, bo musiałam mu dokładki robić surówek po 5 razy Teraz już trochę się to zmieniło - jedynie mizerie jadłby kilogramami, ale tragedii nie ma z jego spozywaniem warzywek