A ja dziś popełniłam chleb na zakwasie! Wyszedł pyszny, wyrośnięty i taki pachnący. Zrobiłam go z mąki pszennej i żytniej z otrębami, płatkami i słonecznikiem. Zakwas dostałam od sąsiadki. Zdziwiłam się, że jest taki mało problemowy, w słoiczku w lodówce może stać 1,5 tygodnia bez dokarmiania. Choć tyle nie ustoi, bo połowę chleba już nie ma
Chleb z przepisu Kasiii też robiłam. Ja zawsze dawałam najwięcej mąki pszennej wtedy fajnie wyrasta.